Podróże kształcą. To powiedzenie znają chyba wszyscy bardzo dobrze. O jego prawdziwości przekonali się uczniowie klasy IVA i IVB. W dniach 6-7 czerwca uczniowie pod czujnym okiem swoich opiekunów wyruszyli na dwudniową wycieczkę w Góry Świętokrzyskie.

Góry Świętokrzyskie są najstarszymi w Polsce. Wypiętrzone w trzech różnych okresach górotwórczych, rozłożyły się na Wyżynie Małopolskiej, pomiędzy Pilicą a Wisłą. Ich zarysy są łagodne, a wysokości niewielkie. Fascynują niezwykle oryginalną budową, urozmaiconą roślinnością i światem zwierzęcym. Pierwszym punktem naszej podróży była wizyta w Parku Rozrywki i Miniatur – Sabat Krajno, gdzie wiele niezapomnianych wrażeń dostarczyła nam Aleja Miniatur. Aleja Miniatur umożliwiła nam podróż po całym świecie w zaledwie kilka godzin! Tutaj przenieśliśmy się prawie na wszystkie kontynenty świata, aby poznać kulturę i architekturę z najróżniejszych zakątków globu. Zobaczyliśmy miniatury najsłynniejszych budowli świata oraz niezwykłych miejsc stworzonych przez naturę. Prawie wszystkie miniatury zostały wykonane w skali 1:25. Szczególnym wyjątkiem jest Watykańska Bazylika Świętego Piotra, która jako jedyna została wykonana w skali 1:13. Na terenie Alei znajdują się również jedyne w Europie miniatury nieistniejących już wież World Trade Center mierzące z iglicą ok. 20 metrów wysokości. Aleja Miniatur liczy ponad 50 budowli. Po spacerze Aleją Miniatur czekała na nas niespodzianka w  postaci seansu w kinie 6D. Kolejną, nie lada atrakcją, dla uczestników wycieczki okazało się wejście na szczyt Łysej Góry. Zdobywanie szczytu rozpoczęliśmy od  spaceru do Kapliczki Świętego Franciszka i znajdującego się obok źródełka. Pierwsza kapliczka została wybudowana w 1641 roku przez bernardyńskich braci świeckich z klasztoru w Świętej Katarzynie. Dzisiejsza kapliczka powstała prawdopodobnie w XIX wieku. Woda w źródełku, według miejscowych wierzeń, ma moc leczenia oczu. Legenda mówi, że moc ta pochodzi od łez wylanych przez dziewczynę opłakującą utratę siostry. W dawnych czasach źródło wylewało się na pobliskie ścieżki. Dziś jest obudowane kwarcytową studnią, w której przeglądają się stare jodły. Od czasu do czasu z wody wydobywają się pękające bańki gazu. Co ciekawe – źródło ma stałą temperaturę i nigdy nie zamarza. Aby zachować dobry wzrok, każdy przemył oczy w źródlanej wodzie i wysłuchał z uwagą dalszych opowieści pani przewodnik. Po zdobyciu szczytu  udaliśmy się do miejsca naszego zakwaterowania, pensjonatu Marysieńka w Świętej Katarzynie, gdzie czekał na nas przepyszny obiad i wyśmienita szarlotka. Następnego dnia zwiedzanie rozpoczęliśmy od lekcji muzealnej w Muzeum Minerałów i  Skamieniałości, gdzie mogliśmy podziwiać ponad 1000 okazów minerałów, kamieni szlachetnych oraz skamieniałości. Wysłuchaliśmy opowieści o różnych geologicznych osobliwościach, poznaliśmy tajniki sztuki szlifierskiej i jubilerskiej. W muzealnym sklepiku zaopatrzyliśmy się w szczęśliwe kamienie i ruszyliśmy w dalszą drogę do Chęcin. W Jaskini Raj najbardziej znanej atrakcji turystycznej Gór Świętokrzyskich przeżyliśmy lekcję przyrody na żywo. Na wszystkich ogromne wrażenie wywarły kalcytowe formy naciekowe. Przepiękne stalaktyty, stalagmity i stalagnaty, jeziorka i pola ryżowe  pobudzały naszą wyobraźnię. Poznaliśmy historię odkrycia jaskini, dowiedzieliśmy się, jak powstały te formy naciekowe oraz jak wyglądało tu życie wiele tysięcy lat temu. Poczuliśmy przez chwilę, jak to jest naprawdę w ciemnej, zimnej i mokrej jaskini. Zobaczyliśmy nietoperza i inne żyjące tutaj zwierzęta. Po obejrzeniu jaskini i zjedzeniu pysznego obiadu ruszyliśmy w dalszą drogę. Zwiedziliśmy Kadzielnię - miejsce szczególne w Kielcach. Kadzielnia - jest to rozbudowywany od XVIII wieku Kamieniołom wapienny, który obecnie jest Rezerwatem Przyrody i miejscem spotkań artystycznych. Wśród grupy skał wapiennych o malowniczym ukształtowaniu można spotkać tam  liczne skupiska grot i jaskiń. Ogromne wrażenie zrobił na nas wykuty w skale Amfiteatr Kadzielnia. Ostatnim punktem programu naszej podróży była miejscowość Ujazd. Zwiedzaliśmy tam ruiny zamku Krzyżtopór i poznawaliśmy jego ciekawą historie. Po budowli oprowadzała nas pani przewodnik, która bardzo ciekawie opowiadała o dawnych dziejach. Po zakończeniu zwiedzania ruin zamku i kupieniu ostatnich pamiątek, ruszyliśmy w drogę powrotną do domu. Podróż upłynęła miło i szybko. Około godziny 20.30 dotarliśmy przed szkołę. Zabraliśmy swoje bagaże, podziękowaliśmy opiekunom i z uśmiechem wszyscy wróciliśmy do domów.

Ciekawe chwile i wspaniałe wspomnienia pozostaną w naszych głowach na długo.